poniedziałek, 3 października 2011

Jak dbać o kręgosłup?

Kręgosłup to część szkieletu stanowiąca jego główną oś i podporę. Z jednej strony jest bardzo twardy i wytrzymały, ale z drugiej niezwykle delikatny i wrażliwy. Ci, których kiedykolwiek bolały plecy, zdają sobie sprawę z tego, jak silnych bóli może dostarczyć nam kręgosłup. Dlatego też powinniśmy dbać o niego, ponieważ bóle kręgosłupa to niestety w większości przypadków nasza własna wina. Wielogodzinne przesiadywanie przed komputerem lub telewizorem, brak ruchu, niedbała podstawa – to tylko niektóre z naszych grzeszków, których kręgosłup bardzo nie lubi. Jak zatem dbać o nasze kręgosłupy, aby były zdrowe i silne? 

Ruszajmy się! Chodzenie jest jedną z najprostszych form ruchu i nie obciąża kręgosłupa. Można zacząć od krótkich spacerów (np. 15 min) i stopniowo wydłużać je. Ważne, aby spacerować regularnie (minimum 3 razy w tygodniu). Osoby bardziej wprawione mogą spróbować marszu, który pobudza mięśnie stabilizujące kręgosłup przy każdym kroku. Innym bardzo dobrym sposobem na wzmocnienie kręgosłupa jest pływanie. Ruch w wodzie, z pokonaniem jej oporu, harmonijnie kształtuje postawę cała. W środowisku wodnym nie dochodzi też do przeciążenia stawów i wynikających z tego kontuzji. 

Do drugie – prawidłowa postawa. Czyli jaka? Plecy wyprostowane, wyciągnięte w górę, pępek wciągnięty. Stoimy zawsze na dwóch nogach i nie podpieramy się. Przy dłuższym staniu dobrze jest zmieniać obciążenie kręgosłupa poprzez przenoszenie ciężaru ciała z jednej nogi na drugą. 
Ustawienie kręgosłupa
na krześle i na klękosiadzie

Klękosiad
Gdy już musimy siedzieć (czego nasz kręgosłup nie lubi, bo kręgi lędźwiowe są wtedy bardzo obciążone), ważne, aby również wtedy zachować prawidłową postawę. Wybierajmy raczej wysokie krzesła, a unikajmy niskich kanap i foteli. Świetnym rozwiązaniem jest korzystanie z klękosiadu (nazywanego również klęcznikiem biurowym lub klęcznikiem komputerowym). Klękosiad jest formą specjalnie przystosowanego krzesła z pochylonym siedziskiem. Polecany jest w szczególności osobom skarżącym się na bóle pleców w dolnym odcinku kręgosłupa. Dzięki nachylonemu siedzisku miednica oraz odcinek lędźwiowy kręgosłupa są ustawione w prawidłowej pozycji przez co kręgosłup ma wrażenie jakby stał, a nie siedział. Korzystanie z klękosiadu pomaga też wyrobić sobie nawyk prawidłowej postawy podczas siedzenia. Ostatnio klękosiady coraz częściej można spotkać w zakładach pracy, w których przywiązuje się do zdrowia i zadowolenia pracowników.

Jako, że w łóżku spędzamy mniej więcej 1/3 naszego życia, ważne jest, aby dobrze dobrać materac. Jeśli mamy na uwadze dobro kręgosłupa to wybierzemy raczej twardszy materac. Najlepszy jest taki, który podpiera całe ciało i kręgosłup (odpadają materace zapadające się w środku!). Unikajmy też pozycji embrionalnej podczas snu, najlepiej spać na wznak, bez poduszki lub na małym jaśku.

Gdy podnosimy ciężką rzecz, róbmy to w takiej samej pozycji jak robią to zawodowi ciężarowcy czyli trzymajmy ciężar blisko ciała, ugnijmy nogi i trzymajmy proste plecy. Taka pozycja jest najbezpieczniejsza. Pamiętajmy o robieniu sobie przerw, aby nie przeciążyć pleców. Podczas przerwy przejdźmy się na spacer, nie siadajmy w fotelu. 

Jak widać, dbanie o kręgosłup nie jest aż tak trudne, jak mogłoby się wydawać, a przecież lepiej jest zapobiegać, niż leczyć. Z czasem prawidłowa postawa i odpowiednie zachowania wejdą nam w krew, a bóle pleców będą trzymały się od nas z daleka.

2 komentarze:

  1. Świetnie, że o tym piszesz. Mamy tą tendencję, że jak nic nam nie dolega, nie boli to nie zastanawiamy się co możemy zrobić aby zadbać o zdrowie. A o kręgosłupie należy myśleć od najmłodszych lat tak naprawdę i w porę reagować na sygnały jakie nam wysyła. Tak samo dolegliwości ze strony stawów, nawet tych najmniejszych. Zobacz tutaj jak objawia się tak zwany kciuk narciarza i jak wygląda leczenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi problemy z kręgosłupem przestały dokuczać gdy schudłam i zaczęłam więcej się ruszać. Na https://fitrepublic.pl/kalkulator-bmi-dzieci/ znalazłam kalkulator BMI i prawie zeszłam na zawał jak zobaczyłam jakie mam wysokie BMI. Swoim dzieciom też wyliczyłam.

    OdpowiedzUsuń