czwartek, 29 listopada 2012
Jak skutecznie radzić sobie z katarem domowymi sposobami?
Przyszła do nas piękna, złota jesień – czas chłodnych nocy i nieco cieplejszych, czasem słonecznych dni. Takie jesienne wahania temperatury wystawiają naszą odporność na próbę. Nietrudno w tym czasie o przeziębienie, którego chyba najbardziej typowym objawem jest uciążliwy katar. Mówi się, że nie ma skutecznego sposobu leczenie kataru oraz, że leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzień. Poza tym, coraz częściej słyszy się, że rozmaite, szeroko reklamowane spraye do nosa przynoszą tymczasową ulgę, ale przy dłuższym stosowaniu wysuszają śluzówkę nosa, co tylko pogarsza sytuację. Cóż w takim razie robić, gdy katar nie pozwala nam spać w nocy, a w ciągu dnia naszym głównym zajęciem staje się wydmuchiwanie nosa? Warto przyjrzeć się, jak radziły sobie z katarem nasze babcie i prababcie, bo przecież i one nieraz zmagały się z tym uciążliwym objawem przeziębienia.
Najbardziej znanym sposobem są inhalacje. Do wrzątku dodajemy kilka kropel olejku eukaliptusowego, nachylamy się i robimy głębokie wdechy (trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości, żeby nie poparzyć się!). Dla wzmocnienia efektu można przykryć głowę ręcznikiem. Zamiast olejku eukaliptusowego, możemy dodać do wrzątku kilka kropel Amolu. Taka inhalacja pozwala odblokować zatkany nos i pozbyć się nagromadzonej wydzieliny. Możemy też zastosować balsam z olejków eterycznych (brat.pl poleca Tei-Fu) – wystarczy odrobinkę rozetrzeć na wewnętrznych stronach dłoni i wdychać przez nos.
Aby dobrze przespać noc, dobrze jest położyć na kaloryfery mokre ręczniki, które nawilżą powietrze w pokoju. Poza tym, sprawdza się skropienie poduszki olejkiem eukaliptusowym, co sprawi, że będziemy się inhalować także podczas snu i łatwiej będzie się nam oddychało.
Jeśli przemarzliśmy lub jesienny deszcz zastał nas bez parasola, warto od razu zacząć bronić się przed katarem, a nie czekać aż sytuacja będzie podbramkowa. Zaraz po powrocie do domu należy wymoczyć nogi w ciepłej wodzie (może być z dodatkiem soli), nałożyć ciepłe skarpetki i wygrzać się w łóżku.
Jeśli natomiast katar męczy nas od kilku dni, a od częstego wydmuchiwania nosa mamy podrażnioną skórę, można posmarować podrażnione skrzydełka nosa np. maścią majerankową lub nawilżającym kremem ochronnym.
Skutecznym, domowym sposobem do walki z katarem jest jedzenie gorących, parujących potraw (np. rosołu). Ponadto, ważne jest picie dużej ilości płynów, np. gorących herbat z sokiem malinowym. Dzięki temu wydzielina rozrzedza się i łatwiej jest wyczyścić nos.
Nasze babcie i prababcie doskonale potrafiły wykorzystać czosnek i jego silne właściwości antybakteryjne. Możemy go spożywać (w postaci masła czosnkowego, posmarować nim tosty lub dodać do gorącego mleka). Można też nawlec ząbki czosnku na nitkę i nałożyć sobie na szyję takie „korale”.
I na koniec, pamiętajmy o częstym myciu rąk, a już bezwzględnie po każdym czyszczeniu nosa, żeby nie roznosić niepotrzebnie wirusów i nie zarażać domowników.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja polecam inhalacje z naturalnych ekstraktów ziołowych, świetnie działają na katar i zatoki a do tego są w pełni naturalne co oznacza że są bezpieczne dla zdrowia. Dużo informacji można na ten temat znaleść na http://prozdrowotnie.pl/.
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńNawet inhalacje z soli fizjologicznej pomagają. Warto sobie kupić inhalator https://apteline.pl/sprzet-medyczny/inhalatory i w razie kataru czy kaszlu robić inhalacje. Czasami lekarz może nawet przepisać leki, które można w nebulizatorze stosować
OdpowiedzUsuńJa bym mimo wszystko spróbowała sprawdzonych preparatów z apteki, nie tylko domowe sposoby szczególnie jeśli chodzi o dzieci. U nich katar szybko może zejść na oskrzela czy płuca. Na https://www.mamynosa.pl/ można znaleźć sporo wskazówek jak z katarem walczyć i jak udrażniać nos aby oddychanie nie było takie utrudnione.
OdpowiedzUsuń